czwartek, 14 kwietnia 2011

Cross-country competition


6/4/2011

Znacie Bieg Władysławiaka? W Merriwa Central School też mają coś takiego. Tylko nie mordują młodszych dziewczyn biegiem na 7 km!!!!!!!! Ja musiałam przebiec 4 km.:)

Zanim jednak stanęliśmy na starcie, rozegraliśmy parę gier. Pierwsza z nich polegała na przekazywaniu cukierków na łyżce osobom z drużyny... z zasłoniętymi oczami. Ja siedziałam na końcu, więc to do mnie należała funkcja wkładania cukierków do kubeczka! Drużyny, to byli przedstawiciele czterech domów, jak podczas swimming carnival – Lawson (najlepszy!), Blaxland, Wentworth i Oxley. Niestety nie wygraliśmy, ale to tylko dlatego, że INNA DRUŻYNA OSZUKIWAŁA!!!!!!!!!!!

Lizzie, ja i Zoi
Lawson!


Od razu po tym nadszedł czas na ekscytujący moment. Nauczyciele kontra uczniowie Year 12. Jedna gra – softball, coś jak baseball. Jedna piłka. Wielu graczy. Tylko jeden zwycięzca! Wygraliśmy!!!! Mówię wam już teraz, bo w dalszej części bloga nie pasuje mi to zdanie.

Emocje sięgały zenitu. Szczególnie moje, bo nie znałam zasad, a grałam, i nie wiedziałam co robić i parę osób podawało mi inne informacje, więc zaczęłam na wszystkich krzyczeć! Ale mimo wszystko to była świetna zabawa.:D

gdy już się dowiedziałam co mam robić...
Aggie-batter!
Muszę wam coś opowiedzieć. Koniecznie! A może po prostu chcę to gdzieś zapisać, bo nie chcę tego zapomnieć. Najśmieszniejsza rzecz podczas mojego pobytu w Australii. Nic tego nie przebije! Isaac, jesteś naszym bohaterem!!! Ale od początku (Basiu, wybacz, skopiowałam z maila do Ciebie!). W szkole jest taki nauczyciel matmy, którego wszyscy niecierpią, on zawsze wysyła uczniów za drzwi, na wszystkich wrzeszczy i w ogóle... Gdy on miał odbijać piłkę, Grace z mojego rocznika rzucała i za pierwszym razem on nie trafił w piłkę i piłka trafiła mu w krocze.xD A potem jak odbił i biegł i dobiegł do drugiej stacji, czekał tam i później miał biec znów - na tej stacji był Isaac też z mojego roku, Zoe krzyknęła "trip him over!" i Isaac podstawił mu nogę i ten nauczyciel się wyglebał.xDD Cała szkoła miała atak śmiechu. Isaac od razu dostał pink slip, czyli uwagę. Jared wtedy podszedł do Isaaca, wyrwał mu uwagę z ręki i ją zjadł. Aaaaaa, the best day ever!!!!! Nie mogłam przestać się śmiać, to było ekstra, a Isaac jest teraz naszym bohaterem.:DD Hahahhhahahahahahaha xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Po lunchu było cross-country. Trudno się biegło, bo pod górkę i z górki, i znowu pod górkę… Myślałam, że wyzionę tam ducha. Ale przeżyłam i w mojej kategorii przybiegłam jako druga, po Grace (w kategorii były tylko trzy osoby, szszszsz...). Nie ogłosili, który dom wygrał, ale wszyscy wiemy, że Lawson, bo nasze osoby wygrały w większości kategorii. A poza tym Lawson is awesome!!!

1 komentarz: