Gniecha w krainie kangurów
RYE 2010/11
środa, 10 listopada 2010
Pożegnanie z Gwandallą
W środę, po touch footy, pakowałam się do 11 w nocy. Cały mój życiowy dobytek znalazł się w bagażniku samochodu Di. I wyjechałam z Gwandalli...
Prosto w ramiona nowych przygód!!!
mój dom przez ostatnie 3 miesiące
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz